Budując nowy dom stajemy przed problemem odprowadzania z niego ścieków. Oczywiście mamy na myśli sytuację, gdy do domu nie można podciągnąć kanalizacji. Wtedy do wyboru pozostają nam inne metody usuwania ścieków. Możemy wybrać szambo lub przydomową oczyszczalnię. Jednak najpierw musimy dowiedzieć się, jaki grunt jest na naszej posesji. Być może jego budowa ograniczy nam opcje wyboru.
Grunty o dużej przepuszczalności
Grunty o dużej przepuszczalności są najbardziej pożądane. Dają nam możliwość zamontowania przy domu drenażowej oczyszczalni ścieków. Jak ona działa? Ścieki dostają się najpierw do komory, w której są rozkładane i oczyszczane, a następnie filtrowane. Produktem tego procesu jest ciecz przypominająca wodę, która jest całkowicie ekologiczna i zdrowa dla środowiska. Ciecz usuwana jest do ziemi poprzez system drenażowy. Warunkiem uzyskania zgody ze starostwa na budowę przydomowej oczyszczalni ścieków jest właśnie wysoka przepuszczalność gruntu. Dzięki niej woda z oczyszczalni równomiernie do niego przenika. Zamontowanie takiego rozwiązania na terenie o niskiej przepuszczalności groziło by zalaniami posesji. Biologiczne oczyszczalnie ścieków są coraz częściej stosowanym rozwiązaniem.
Grunty o średniej i małej przepuszczalności
Tam, gdzie ziemia ma średnią przepuszczalność lepiej sprawdzą się szamba i eko-szamba. Eko szamba przypominają trochę przydomowe oczyszczalnie, jednak rozkład zawartości odbywa się w kilku komorach. Eko-szamba również pozwalają na odprowadzenie oczyszczonej cieczy do ziemi. Na gruntach, które mają niską przepuszczalność należy instalować zwykłe szamba. Obecnie odchodzi się od klasycznych, nieszczelnych szamb betonowych. Powoli zastępowane są one swoimi nowocześniejszymi, szczelniejszymi zamiennikami – szambami plastikowymi. Z szamba raz na jakiś czas należy usuwać jego zawartość, co sprawia, że są one dość kosztowne w eksploatacji. Jednak w wypadku nieprzepuszczalnego gruntu, gdy oczyszczone ścieki nie miałyby ujścia, szamba są jedynym rozwiązaniem.